tak będą zmiany...będzie nowy blog na Polskiej domenie,tutejsza ilość spamów i codzienne usuwanie ich z poczty doprowadza mnie do szału,spamy treści erotycznej rzecz jasna:) najczęściej!
w związku ze zmianami które prędko nie nastąpią, gdyż nowa platforma na którą się przenoszę (wordpress) mnie po prostu nie lubi! i absolutnie nie chcę ze mną współpracować:( jak już jakiś szablon wybiorę to się okazuje że nie mogę zmienić czcionki i jej koloru,pod tym względem blogger jest naprawdę świetny!
Kilka słów dla Was,bo winna Wam jestem wyjaśnienia,za dużą presje wywierałam na sobie że muszę dodać post...czym większa presja,tym mniej chęci do pisania,i tak mijały dni,tygodnie,za chwilę minęły by miesiące a ja pewnie przez tą presje nie dodałabym żadnego postu...wcześniej pisałam że blog miał być o pierwszej szafie Marceliny,pozniej życie zweryfikowało tę kwestię a ja się rozpisywałam,i choć Wam się podobało to moje bazgranie:) ja z ręką na sercu nie lubię tego robić:) lubię a wręcz kocham jak ktoś pięknie pisze,i choć odnajduje w wielu tekstach siebie,nie potrafię tak ładnie ubrać tego w słowa...zawsze gdy siadałam do posta,miałam w głowie totalną pustkę,a jak akurat byłam na spacerze,w tramwaju,samochodzie w mojej głowie rodził się post i te spontaniczne najczęściej były dodawane:) tak więc by czuć się komfortowo,postanowiłam pisać, wtedy kiedy naprawdę będę czuć taką potrzebę...gdy będę chciała i miała czym się z Wami podzielić...jeśli ze mną zostaniecie sprawicie mi ogromną radość,jeśli nie zrozumiem:) bo ileż można będzie oglądać zdjęcia mojej córeczki?...czas pokaże,jedno jest pewne,robię to z pełną świadomością i uśmiechem na twarzy.
Życie jest tak krótkie i nie przewidywalne,nie warto iść więc na skróty,a prosto spełniając marzenia,te małe i duże.
dziękuje Wam za wszystkie maile,za modlitwę...za wsparcie...ale o tym będzie kolejny post już na nowym blogu!
a teraz najważniejsze wyniki biopsji !!!!!!!!!!!!!
JESTEM ZDROWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)
choć Pani doktor zaznaczyła że biopsja nie bywa wiarygodna,nie chcę o tym myśleć...jestem zdrowa i koniec kropka.................................................
poszukuje nowego tytułu na bloga,ten od początku wydawał mi się za długi,a jeszcze ciągłe smsy.lub telefony typu Paula jak ten Twój blog się nazywa,zmotywowały mnie do poszukiwań nowego.
chętnie posłucham Waszych propozycji?:)
moja M
Prywaciarze [czyt. szczęściarze].
OdpowiedzUsuń=p
chciałam dać happiness,ale nie ma już wolnej domeny:p zawsze pod górkę co?;)
UsuńSłodka ;)
OdpowiedzUsuń:) jak śpi najsłodsza :)
UsuńCUDOWNA wiadomość ... :)
OdpowiedzUsuńA pisz Kobitko Kochana o czym chcesz i tak zawsze miło do Ciebie zajrzeć i popatrzeć na malutką Marcysię M. :)
Ściskam mocno :*
:* też się ciesze..
Usuńmam nadzieje że u Ciebie również pozytywne wiadomości?
mamy taka sama czapeczke:)))
OdpowiedzUsuńsliczna dziewczynka:)
:) leżała leżała i się doczekała i nawet mi już nie przeszkadza że w rózu jest":)!
Usuńcudowna wiadomość!
OdpowiedzUsuńczekam na nowego bloga!
:) najwspanialsza!
Usuńja też czekam:)!
Ale Śliczne ma widziano.. Co to?
OdpowiedzUsuńKochana, to Twój blog i pisz kiedy masz ochotę... Niech nikt Cie nie zmusza..ja przy Tobie zostaje napewno :-)
h&m kupiłam latem na przecenach jak jeszcze z brzuchem latałam:)!
Usuńcieszę się że ktoś zostanie:)pewnie wielu czytelników stracę,ale coż...
Kochana, nie wiem jak to zrobimy i czy zdołam Cie przekonać, bo moze masz juz plan, co zrobisz z tym wdziękiem jak Marcysia z niego wyrośnie, ale jesli nie, to ja chętnie odkupię, bo kochane jest jak nie wiem co :-)
Usuńwiesz co właśnie dziś przeglądałam szafe Marcysi,i złapałam się za głowę mnóstwo ubranek wciąż z metkami,większość miała tylko raz na sobie,praktycznie oprócz śpiochów które nosi często,to sweterki,bluzeczki,sukienki miała dosłownie raz,no mała Paris Hilton mi rośnie!
Usuńten komplecik np: miała tylko do zdjęcia,bo pulpet z Niej,i tyle co na długość są jeszcze hoho tak w brzuszku ją cisną:(
coraz częściej myślę by na allegro wszystko wystawić,był plan dać to moim przyjaciółką i się okazało że obie noszą chłopców w brzuchu!!!hahaha
Słonko, to ja bardzo chętnie zobaczę te ubranka.. Daj znać jak wystawisz na Allegro :-) a komplet chce koniecznie :-))))
UsuńCzekałam na wiadomość, że wszystko ok i że jesteś zdrowa! Cudownie :) Cieszę się razem z Tobą!
OdpowiedzUsuńDziękuje Weronika:) nawet nie wiesz jak mi kamień z serca spadł!!!
UsuńNawet nie wiesz jak sie cieszę.
OdpowiedzUsuńMartwiłam sie o ciebie.
Ufff
Czekamy na nowy blog:)
:) Miło!!! że tyle osób gdzieś tam o mnie myślało!!!!cholernie miło dziękuje!:)
Usuńa na bloga to ja sama czekam:)!
Cudna wiadomość, obecna nazwa jest fajna, już się do niej przywiązałam, ciężko byłoby znaleźć coś lepszego :)
OdpowiedzUsuńi chyba ta już zostanie,bo faktycznie ani wtedy ani teraz nie potrafię lepszej znalezć;) cieszę się że jednak są osoby którym się podoba:)
UsuńWSPANIALA WIADOMOSC!!!! az sie wzruszylam, zagladalam dzisiaj juz kilka razy dzisiaj czy cosik napisalas. zanim stad znikniesz mam nadzieje, ze uda mi sie namierzyc Twoj nowy adres. poczytuje Ciebie czasem. rzadko komentuje.
OdpowiedzUsuńco do spamow, pewnie email ktory masz uzywasz w wielu miejscach stad ten spam, jaki na skrzynke Tobie przychodzi, niestety rzeczywistosc taka, ze nasze emaile sa sprzedawane osobom trzecim a te sla co tylko popadnie. Moze wystarczy zmienic tylko adres emailowy zanim znikac stad. Ja jestem na blogerze od x czasu i przyznam, spamu na swoja skrzynke nie dostalam dotad nigdy a mijaja gdzies 2 lata:)
pozdrawiam, przeogromnie sie ciesze, ze jestes zdrowa!!!!!!
corcia cudna.
Jezu Kochany teraz to ja się wzruszyłam....że ktoś wchodzi na mój blog i czeka na post...nawet nie wiesz jak mi miło czytając to!!!
Usuńdziękuje Ci ślicznie:)
już się przeniosłam i co najlepsze tam też mnóstwo spamów:/ i są to komentarze:?
więc nie wiem jak to zmienić:/
Utworz nowy adres emailowy, nie wiem czy mozna w blogerze zmienic na juz istniejacym blogu. Sama sie nad zmiana swojego zastanawiam, ale najzupelniej bo mi sie znudzil i nie pasuje do mnie. Sprawdzalam serio u siebie przez 2 lata ani jednego spamu:)
Usuńmoze taki maly fix bedzie pomocny i zbedne beda przenosiny na inna blogosfere.
buziaczki
Bede dalej czytac pisz duzo kiedy tylko chcesz, po to mamy siebie tu aby sie wspierac wirtualnie i cieszyc szczesciem innych.
Ogladalam wasze video slubne, cud miod:D
a widze musisz go zatwierdzic ;)
OdpowiedzUsuńjuz myslalam, ze cos mi sie wydalo hihi
OdpowiedzUsuńmarceline.wordpress.com -> myślę, że akurat - no mało oryginalnie, ale szybko i prosto ;)
OdpowiedzUsuńa ja myślę, że piszesz pięknie- bo od siebie, bo z serca
a córę, masz tak piękną, że bez końca można na nią patrzeć i jej stylizacje też:))
oczywiście, że jesteś ZDROWA.
czy ktoś tutaj śmiał mieć jakiekolwiek wątpilowości:)) ?
:)
Usuńtak miało być!!!właśnie ale niestety już była zajęta ta nazwa:/
Marcelina też...
chyba zostanie jak jest,nic lepszego nie wymyślę;)
no i tak bym właśnie chciała pisać z serca,a nie bo wypada,więc pewnie będzie więcej zdjęc,skoro dziennie ich tysiące robię:)
zdrowa,zdrowa,zdrowa ciągle to sobie powtarzam!
zajęta na wordpressie? dziwne, bo jak wklepałam tę nazwę w okienko to wyskoczyło mi, że nie został znaleziony :))
Usuńno tak.. pisząc wprost zawsze zaczynamy się zastanawiać czy aby nie za dużo, czy aby nie za szczerze..
pisz jak Ci pasuje, ale rób to dalej:)
Marcysia ma wyjątkową Mamę.. jak Jej to za X lat przeczytasz będzie z Ciebie bardzo dumna:)
zapomniałam się podpisać
klara ;-)
pomysłów za dużo nie mam, nie jestem w tym najlepsza... :)
OdpowiedzUsuńchciałam tylko napisać, że przy okazji Twoich przejść warto zawołać w głąb blogosfery - hej, Dziewczyny, Kobiety - badajcie się! same, u lekarza, róbcie USG! z myślą o tych naszych wychuchanych i najbardziej kochanych na świecie dzieciach... taki off-topic mi się zrobił, przepraszam. po prostu nie wierzę, jak słyszę od kobiet, że nigdy USG piersi nie miały. to pisałam ja, doświadczona guzkami, biopsjami, wycinaniem. wszystko skończyło się na strachu, całe szczęście. życzę Ci jak najmniej takich przeżyć. do losu mówię: - wystarczy już, ok? pozdrawiam!
Dopisuje się dwoma rękami i nogami ;)) Badać się trzeba i nie ma zmiłuj. Cieszę się że wynik ok. A na blogu pisz kiedy chcesz, kiedy pasuje... To ma być przyjemność, nie obowiązek ;)) Pozdrawiam!
Usuńbędzie post będzie na nowym już blogu!!!
Usuńoczywiście że zawołam czuję sie w obowiązku!!!
Pozdrawiam was dziewczyny:)
Cudowne wiesci od lekarza! Bardzo sie ciesze!
OdpowiedzUsuńJa tez pisze na blogspot i nie narzekam absolutnie. Byc moze dlatego, ze zawsze podaje taki jeden roboczy mail, ktore od dawna jest zalewany przez spamy wszelkiej masci, ktore po prostu konsekwentnie kasuje i nie przejmuje sie nimi.
Powaznym ludziom podaje powazny mail ;o)
A co do nowej nazwy bloga, to najlepiej cos z imieniem + slowo wyrazajace ogolnie przyszly charakter postow.
:) nawet nie wiesz jak ja się ciesze:)
Usuńi miło mi że i Ty się cieszysz!
wiesz co,ale ja te wiadomośc ma na blogu w komentarzach:/ moderuje je więc dlatego są też na poczcie,dziennie po kilka!
cieszę się że jesteś zdrowa:*kasia c.
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu:*
Usuńprzekochana!!! zapraszam na candy: http://pamietnikkobietki.blogspot.com/2013/01/candy-part-1.html
OdpowiedzUsuńa wiesz że ja tylko chyba 4 razy brałam udział;)
Usuńale nawet nie dam sobie głowy uciąć,bo banerów u siebie nie dodałam!
No wiedziałam ;)) Wiedziałam ;) Uściski Paulinko :****
OdpowiedzUsuńosz Ty wiedzmo!!!
Usuńnastępnym razem do Ciebie się zgłosze:) a nie się stresować bedę:)
Marcysia jest cudna :-) to pierwsze zdjęcie z rączkami boskie :-) czekamy zatem na nową odsłonę :-)
OdpowiedzUsuń:) mama ją liczyć uczy!!! za tyle miesięcy do cioci Iwonki w odwiedziny polecimy;)
UsuńKsiężniczka liczy na paluszkach ile czytelników/podglądaczy przeprowadziło się na nowy blog mamusi - RAZ, DWA, TRZY - WSZYSCY!
OdpowiedzUsuńCzeszę się, że ten ciężar spadł z twego serca - jedna biała kartka - a tyle znaczy i tyle zmienia - ŻYJ Z CAŁYCH SIŁ...
Bardzo się cieszę,że wszystko ok z Twoim zdrówkiem. Czekałam na tą wiadomość.
OdpowiedzUsuńMarcysia spogląda tak jakby chciała coś ważnego przekazać.
Jeśli chodzi o nazwę to ta mi się podoba.
Pozdrawiam!
Nie potrafię przejść obojętnie obok Twoich/Waszych zdjęć.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś zdrowa, bardzo, bardzo dobrze
Pozdrawiam
Lucy
Tak się cieszę z dobrych wieści.
OdpowiedzUsuńA co do Twojego pisania - ja je uwielbiam. Nie przestawaj :) Może noś ze sobą dyktafon by najpiękniejsze myśli uchwycić?
I ja bardzo lubię tytuł Twojego bloga. Ale jesli chcesz uprościć to może mojeszczescie.wordpress.pl?
Cudowna wiadomosc :)Czekam na nowa strone.
OdpowiedzUsuńTak, bardzo dobra wiadomość, teraz już będzie wszystko dobrze;)
OdpowiedzUsuńPaula! Tyle komentarzy a Ty się zastanawiasz czy pisać?? Wszyscy chcą czytać, oglądać Marcysię:)Ty cudna kobieta jesteś! I pięknie piszesz! I pisz kiedy chcesz!
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie i jeszcze bardziej że jesteś zdrowa! Tak!! To była cudna wiadomość!!
Czekam na kolejne posty, nowe odsłony, i wiadomości od Was!
Marcysia cudna!!
Buźka, ściskam mocno!
A to ciekawe, bo ja od roku jestem na bloggerze i nie miałam ani jednego spamu (odpukać)
OdpowiedzUsuńNie lubię wordpressowych - tyle logowania brrrr :)
nie mogę odpisać na pozostałe komentarze:( kilkam odpowiedz i nic,o mało laptopem już o podłogę sie trzasnełam;)
OdpowiedzUsuńMałyRycerzMaurycy
liczy liczy:) czas pokaże,cieszę się że Ty zostajesz:)
a zdrowie dokładnie, kamień z serca, nawet opis taki na facebook zrobiłam w dzień pozytywnej wiadomości:)!
Nangijala dziękuje Kochana!cholernie to miłe...że tam po drugiej stronie,ktoś ze mną czekał:*
grenneyekitty dziękuje:)
Kids&Co
miło mi :)!!!
dzięki!zdrowie najważniejsze!
el perezeso viajero
dziękuje:)
dyktafon,no coś Ty ludzie by mnie za wariatki wzieli:) pozatym chyba sama nie umiałabym do siebie mówić,taki o dzikus ze mnie:)
coś tam czasem pewnie naskrobie,ale bez nacisku że muszę bo na tym blogowanie polega...
anija cieri
już jest:) na dniach dodam nowy post!
Ola Wiecha dziękuje:*
Iza Zelek
dziękuje Kochana,właśnie tylko dlatego nie usunełam bloga,taka jedna mądra kobieta mi kiedyś napisała,że skoro pisać zaczełam to nie mogę tak po prostu sobie odejść,nawet gdyby mnie jedna osoba czytała,bo to nie byłoby odpowiedzialne...i kurczowo się tego trzymam:)
Maryś ani jednego komentarza po angielsku?
bo ja gdyby nie to że moderuje miałabym jeden wielki spam:/
właśnie policzyłam te w spanie których nie usunełam prawie 40 :/