czwartek, 20 września 2012

Ach spij Kochanie

Odkąd pamiętam zawsze mówiono,  że niemowlę dużo śpi ,pisali to też w tych wszystkich książkach, czasopismach...
Jednak do mojego dziecka ma się to nijak;) 
Marcysia dużo spała tylko przez pierwsze trzy tygodnie, pózniej wyregulowała sobie swój czas snu,i póki co dzielnie się go trzyma...Nie oszczędzając przy tym mamy swej ani trochę;)
Godzina czwarta nad ranem ,gdzieś przez sen słyszę ehehehe...ehehehe...otwieram oczy i szybko działam ,podgrzewam wodę ,a w tym czasie ehehehe zamienia się w płacz, wkładam smoka do buzi i tłumaczę Marcysiu jeszcze chwilkę mamusia wodę podgrzewa ,płacz coraz głośniejszy biorę na ręce tule, a moje dziecko płacze coraz bardziej:(  w jednej ręce Ona, w drugiej sprawdzam tą wodę,  która wciąż za zimna... Płacz coraz głośniejszy... a ja dalej tulę i tłumacze ,że przecież nie wejdę w tą wodę.
Pózniej tą jedną ręka w dodatku lewą ,bo na prawej trzymam me rozpłakane dziecie, wlewam kropelki na kolki, sypie mleko,  które rozsypuje się wszędzie, mieszam i nie poradnie siadam, wkładając butle do rozpłakanej buzi Marcysi.. .płacz w sekundę ustaje ,a Marcysia pije łapczywie i po chwili zasypia :) I tak przed każdym karmieniem tyle  hałasu ,tyle wylanych łez, pierwszy łyk i błogi sen.  Poruszam butelką ,troszkę pociągnie i zasypia dalej,  po godzinie butla dalej nie skończona a mi głowa spada bezwładnie raz do przodu,raz na bok,  patrzę na Nią a serce me przepełnia takie ciepło i spokój,  którego kiedyś we mnie nie było... Zakochana po uszy w Niej, dziękuje Bogu,  że jest:* właśnie taka moja,  marudna i charakterna.
Godzina 5:30 mleko wypite ,pampers przebrany, a Marcysia rozgląda się bacznie swoimi wielkimi oczami, nie na długo oj nie po kilku minutach ,kręci się wierci ,rączki i nóżki w ruchu i ani mowy o spaniu. I tak do godziny 20:00 , gdzie Marcysia po kąpieli zasypia ,na cztery godziny ,w których ja biegam po domu, sprzątam, piorę prasuje... Snu mego na cała dobę około trzy godziny, czy narzekam Broń Boże  ,delektuję się Nią i tymi chwilami które,  spędza w moich ramionach.
A,  że przeklnę sobie czasem,lub wyjdę z psem na spacer w środku nocy, zaczerpnąć świeżego powietrza... cóż nie jestem doskonała,ale doskonale sobie z tym radzę.
dzisiejsza poranna Marcelina Maria











rampers- Next
rożek-Allegro

22 komentarze:

  1. Jak cudownie WAS poznać... Jak wspaniale być tym obserwatorem, nie, nie cichym... Tym z szufladki gadatliwszych... Jak wspaniale być z boku i ocierać się o Wasze codzienności łaskocząc własne wspomnienia...
    Kibicuję, trzymam kciuki i za zdrowie i za radość i za MIŁOŚĆ ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Maryś Kochana!!! Ty wiesz że ja Cię uwielbiam! <3 i dla mnie to zaszczyt ogromny,że kibicujesz i kciuki trzymasz:)wracaj do Nas:*
    Twoje komentarze na wagę złota będa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z wielką przyjemnością dołączam do grona obserwatorów :-) w sumie to chyba jestem pierwsza :-)) Poranna Marcelina Maria przecudowna :-)) Moje dziecko pierwsze spało po 20 minut.. ona płakała a ja razem z nią.. a potem to i mój mąż nawet z nami.. Lekko nie było.. ale te wszystkie uśmiechy potem w ciągu dnia i te nowe słowa, nowe ruchy, nowe przerzuty z jednego boku na drugi.. próby siadania, wstawania.. to wszystko jest ważniejsze niż noce zarwane ;-)) Za rok będziesz już przesypiać z jakieś 5 godzin ;-))) Trzymam kciuki i do następnego posta :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje,ze w koncu sie zdecydowalas:)
    Brzmi znajomo,tylko ze moje dziecie przesypialo noce.Za to w dzien nie chciala bym ja opiszczala choc na chwile.Probowalam zawziecie,ale sama spac nie chciala.Nagle,w jakims 5 mc nastapila cudowana odmiana,ktora trwa do dzis;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to samo..rece rece i rece, spi na mnie, a ja w ogole nie wiem noca co sie dzieje..a wieczorem minimum godzina usypiania narekach, ale nie na siedzaco ofc, musze przemierzac caly dom tam i nazad..dobrze, ze jest dlugi:) mam nadzieje, ze z tego wyrosnie. w koncu jest blog, witaj:)
      Slodka ta Twoja Marcelina:)

      Usuń
    2. Witaj Marysiu:) uroki macierzyństwa,mam chustę muszę wypróbować jutro,może będe mogła chociaz obiad ugotować,pranie wstawic;) bo w domu sodoma i gomora:)

      Usuń
    3. Dziękuje :) w końcu dokładnie!
      To jeszcze tylko 3 miesiące:))))Marcysia też śpi w nocy wtedy kiedy ją karmie:) a ciągnie butle godzinę co około 2 h:) więc Ona wyspana jest,jakby nie było.
      A ja odeśpie w sobotę jak mąż będzie miał wolne:)))

      Usuń
  5. Iwonko :) moja Marcysia to samo,od 4 rano oczy jak pięć złoty i ani mowy o spaniu,wciąż krzyczy i się domaga uwagi:)aż trudno uwierzyć że 6 tygodniowe dziecko potrafi płacz wymusić;)Nawet dziś na spacerku pospała dosłownie 10 minut!teraz pewnie zaśnie około 23 i za trzy godziny już będzie wyspana:)
    Mąż pracuje na nocki,w dzień odsypia więc o tyle ciężko,ale jak ją karmie i patrze w tej wielkie oczy,to mam ochotę ją zjeść:* nad życie Kocham:* taki mały cud!;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marcelina Maria, piękne imiona dla pięknej dziewczynki. WITAMY WAS :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam tą Twoją Marcyskę! Pisz co chcesz, cud Dziewucha i wierzę, że w jednej sekundzie zapominasz o Jej placzliwości! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wręcz Kocham te który wymusza:)ale ten prawdziwy sprawia mi ból:( na Nią się nie złoszcze,choć są chwile że szlag mnie trafia,że jej pomóc nie mogę...

      Usuń
  8. Oooooo:) Niespodzianka:) Trzymama kciuki, żeby się Tobie dobrze pisało:) Piękną masz córeczkę w pięknychj szarościach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooooo:) dla mnie tez! ze mnie odnalazłas!:)
      I dziekuje za cieple slowa:* oby oby;)

      Usuń
  9. Śliczne imię, śliczna dziewczynka
    mam pytanko możesz podać link do sprzedawcy rożka??
    pozdrawiamy
    i zapraszam do mnie do mojej Marcelinki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. http://onelittlehappiness.blogspot.ie/28 września 2012 11:51

    Dziekuje:)
    http://allegro.pl/delikatny-rozek-bawelniany-becik-z-imieniem-i2648272512.html
    bardzo prosze,ja jestem bardzo z tego rozka zadowolona;) a za to cene juz w ogole jest super,miekki delikatny i ladny:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna dziewczyna, w szarym jej do twarzy:) Piękne oczka ma ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna Marcysia! I jaka słodka!
    Wiem, że zabrzmi to mało realnie, ale takie nocki skończą się szybciej, niż myślisz... Delektuj się Nią, tak jak robisz to do tej pory, bo będzie się zmieniała z dnia na dzień! Za pół roku będzie Ci wciskać palce do oczy i ciągnąć za włosy... ;)
    Pozdrawiamy razem z Gabrysią!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze
to dla Was i dzięki Wam tu jestem.